piątek, 6 października 2017

FRIDA KAHLO & DIEGO RIVERA. POLSKI KONTEKST.

ARTYSTYCZNY FENOMEN MEKSYKAŃSKIEJ PARY MALARZY W OBIEKTYWIE TWÓRCÓW Z POLSKIMI KORZENIAMI NA WYSTAWIE W CENTRUM KULTURY „ZAMEK” W POZNANIU.


WYDARZENIKULTURZE


Polski kontekst

Polski kontekst


„Maluję siebie, ponieważ tak często jestem sama i ponieważ jestem tematem, który znam najlepiej /…/”.
/ FRIDA KAHLO/


Czekałam na tą wystawę od zeszłego roku, gdy tylko przeczytałam o niej w zapowiedziach wydarzeń kulturalnych, zaplanowanych na 2017 rok. W końcu – przyszedł ten październikowy dzień, gdy mogłam podziwiać świat Fridy i Diego z dala od słonecznego Meksyku, w jesiennej aurze naszego klimatu.

Frida Kahlo (1907-1954) pozostawiła po sobie ponad 200 prac. Jeden z  jej obrazów był eksponowany w Luwrze (1938 r.), co stanowiło jednocześnie wielkie wyróżnienie dla sztuki meksykańskiej. To Frida Kahlo należała do pierwszych artystek Meksyku, której prace prezentowało paryskie muzeum. Nowy Jork odkrył Fridę Kahlo na jej pierwszej indywidualnej ekspozycji prac w galerii Julien Levy (na przełomie października i listopada 1938 r.).

Prawdziwa kariera artystki rozpoczęła się jednak już po jej śmierci (1954 r.) za sprawą najbliższych uczniów oraz filmu „Frida” (reż. Julie Taymor, 2002 r.) – ekranizacji powieści Hayden Herrery, z rewelacyjną tytułową rolą meksykańskiej aktorki Salmy Hayek. Obecnie wystawy malarstwa Fridy Kahlo prezentowane są w największych galeriach sztuki na świecie – londyńskiej Tate czy nowojorskiej MoMie.


Frida Kahlo, Diego Rivera


Frida Kahlo, Diego Rivera, Polska


Za sprawą kuratorki wystawy – dr Helgi Prignitz-Poda – w Centrum Kultury „Zamek” w Poznaniu od 28 września trwa ekspozycja: „Frida Kahlo & Diego Rivera. Polski kontekst.” Należy zaznaczyć, iż w naszym kraju jest to pierwsza, jedyna prezentacja sztuki wybitnych meksykańskich, słynnych na całym świecie malarzy.

Wystawa została podzielona na kilka części, które można podziwiać zarówno w nowej przestrzeni Centrum Kultury, jak i historycznym skrzydle Zamku. Decyzja, którą z sal widz-odbiorca odwiedzi jako pierwszą należy do niego - nie ma narzuconej chronologii ani tzw. "kierunku zwiedzania".

Osobiście swoją podróż do świata kultury Meksyku rozpoczęłam od Sali Wystaw na I piętrze. To tutaj znalazły się obrazy oraz rysunki Kahlo i Rivery, a także - słynne fotograficzne portrety Fridy Kahlo autorstwa Nickolasa Muraya z kolekcji Jacquesa i Natashy Gelmanów z Meksyku. Nie zabrakło też  dzieł pochodzących ze zbiorów prywatnych. Całe dostojeństwo oraz dramat wspólnego życia Fridy i Diego obrazują filmy dokumentalne, murale Rivery, w końcu - karty z pamiętnika Kahlo (zaczyna go prowadzić w 1942r.), jednego z najważniejszych kluczy do zrozumienia jej uczuć i myśli.


Frida Kahlo

Tytułowy polski kontekst ilustrują bardzo bliskie relacje Fridy oraz Diego z artystami polskiego pochodzenia: Bernice Kolko i Fanny Rabel. Współtworzy go także sama obecność prac Kahlo (m.in. słynny obraz „La Mesa Herida” – „Zraniony stół”, który zaraz po wystawie zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach) i Rivery oraz grafik Fanny Rabel na Wystawie Sztuki Meksykańskiej w 1955 roku w Polsce (dokumentują ją fragmenty Polskiej Kroniki Filmowej, w której lektorem jest aktor Andrzej Łapicki). 

Bernice Kolko, urodzona w Grajewie, zawodowa fotografka dzięki wyjątkowej zażyłości, jaka łączyła ją z Fridą Kahlo (przyjaciółki w ostatnich latach życia artystki), otrzymała wyjątkowy podarunek – zgodę na wykonywanie zdjęć malarki w niezaaranżowanych sytuacjach, bez ustawień i przyjmowania wystudiowanych póz. Na czarno-białych fotografiach Frida podziwia swoje prekolumbijskie pierścionki, siedząc w ukochanym ogrodzie; leży chora w łóżku, spotyka się z przyjaciółmi.

Frida na Zamku


Frida Kahlo i Diego Rivera. Polski kontekst


Twórczość Fanny Rabel – malarki pochodzącej z Lublina, której rodzice wyemigrowali w 1928 roku do Paryża, została zaprezentowana jako artystki należącej do czwórki najbliższych uczniów Kahlo (W 1943 roku artystka otrzymuje propozycję wykładania na Akademii Sztuk Pięknych „La Esmeralda”. Zaledwie po kilku miesiącach z powodu słabego zdrowia lekcje przenoszą się do Niebieskiego Domu), określających się mianem „Los Fridos”

Fanny Rabel współpracowała z Diego Riverą przy tworzeniu wielkoformatowych murali, a jednocześnie podkreślała, że Frida Kahlo „otworzyła jej oczy na tematykę kobiet”.  Jako „Los Fridos” Fanny stworzyła niezwykłą litografię, przedstawiającą artystyczną mentorkę, przy której pozostała do końca.


Frida Kahlo i Diego Rivera w Polsce


Cała wystawa jest bardzo przemyślanym zamysłem ekspozycyjnym. Nie ma w niej nudnych schematów, tylko multimedialne zabiegi sprawiające, iż bohaterami są nie tylko oleje malowane na płótnie, desce i płycie, grafiki czy fotografie, ale także – ruchome kadry, uchwycone czarno-białą kamerą, stanowiące pełen obraz otoczenia, w jakim Frida i Diego wiedli swoje życie.

Frida Kahlo i Diego Rivera. Polski kontekst


W niewielkiej kameralnej salce projekcyjnej, stworzonej specjalnie na potrzeby tego wydarzenia, odbywał się pokaz pełnometrażowego dokumentu,  poświęconego twórczości oraz życiu Fridy i Diego (m.in. wypowiedzi współtwórców wielopostaciowych murali, jakie kreował Rivera).

Najbardziej porusza mnie w sztukach przedstawiających walor barwny prac. I tym razem mój wzrok przyciągał wszechobecny ugier, wybrany jako tło części ekspozycji pokazanej na I piętrze Centrum Kultury „Zamek”. Obrazy Fridy i Diego oraz fotografie Nicolasa Muraya w Sali Wystaw wynurzały się z ugrowej żółci ścian, która jeszcze silniej akcentowała  nasycenie barw palety Kahlo i Rivery.
"Sprzedawcy cantedeskii" (Diego Rivera, 1943), "Portret Nataszy Gelman" (Diego Rivera, 1943) prócz lokalnych kolorów, takich jak czerwień, żółć, zieleń, błękit, wabiły - zajmującą pierwszy plan obrazów -  złamaną bielą kwiatów kalii - symboli podziwu i piękna.

Frida Kahlo i Diego Rivera. Polski kontekst


Frida Kahlo i Diego Rivera. Polski kontekst


Polski kontekst


Frida Kahlo i Diego Rivera. Polski kontekst


Moją uwagę w sposób szczególny przykuwały dwa z prezentowanych w Sali Wystaw fotograficzne portrety artystki, wykonane przez Nicolasa Muraya: "Frida w Magenta Rebozo (w chuście w kolorze fuksji)" (1938-39) oraz "Frida na ławce" (1939r.), na zielonym kwiecistym tle w czarnym stroju. Posągowa, przyodziana w etniczne stroje, połączone z prekolumbijską i aztecką biżuterią Kahlo, dzisiaj mogłaby stać się kreatorką modowych, niebanalnych, autorskich stylizacji. Zdjęcia wykonane pod koniec lat 30. nie ustępują współczesnym kadrom modelek, prezentujących kolekcje słynnych projektantów. 

Frida Kahlo i Diego Rivera. Polski kontekst


Twarz malarki przywołują jej własne portrety prezentowane w tej samej Sali Wystaw:
"Autoportret z naszyjnikiem" (1933), "Autoportret jako Tehuana" albo "Diego w moich myślach (lub też "Myśląc o Diego") (1943), "Autoportret MCMXLI" (1941) "Autoportret z warkoczem" (1941),"Autoportret z małpami" (1943).


Frida Kahlo i Diego Rivera. Polski kontekst


Frida Kahlo i Diego Rivera. Polski kontekst

Frida Kahlo i Diego Rivera. Polski kontekst


Frida Kahlo i Diego Rivera. Polski kontekst


Warto zatrzymać się także na parterze Holu Wielkiego, gdzie prezentowane są grafiki meksykańskiej grupy artystycznej meXylo. Widać tutaj wciąż żywą fascynację Fridą Kahlo oraz twórczością, jaką po sobie pozostawiła. 

Frida Kahlo i Diego Rivera. Polski kontekst


Frida na Zamku


Frida na Zamku


Frida na Zamku

Frida na Zamku



Każdy, kto będzie chciał zabrać wspomnienie o wystawie, koniecznie powinien zajrzeć do zamkowego sklepiku (czynny w godzinach 12-20), w którym można nabyć pamiątki z ekspozycji: koszulki z nadrukiem, ołówki, magnesy, pocztówki kolekcjonerskie i konkursowe ”Inspiruje mnie Frida”, podkładki korkowe, torby z nadrukiem, plakaty, kubki, kalendarz książkowy z reprodukcjami fotografii Nickolasa Muraya czy Bernice Kolko. Dostępny jest także katalog poświęcony wystawie.



Na pierwszą wystawę zabrała mnie Ciocia Anna, siostra mojej Mamy. Miałam może 6 lat, gdy po raz pierwszy wspólnie odwiedziłyśmy Biuro Wystaw Artystycznych w Bydgoszczy. Dzisiaj – po bez mała 38 latach, jakie upłynęły od tamtych wydarzeń, na ekspozycję „Frida Kahlo & Diego Rivera. Polski kontekst” w Centrum Kultury „Zamek” w Poznaniu, to ja zabrałam moją Mamę. I tak historia zatoczyła przysłowiowe „koło”, w promieniu którego moje zainteresowania sztuką pozostają niezmienne, poszerzają jedynie swoje spectrum, wskazując wciąż nowe kierunki podróży, w jakiej trwam. Każdy pretekst, by zanurzyć się w emocjach nowego wydarzenia w sztuce, wywołuje wielki entuzjazm, radosne oczekiwanie aż do finalnego końca: SPEŁNIENIA, które daje siłę w zmaganiach z różnorodną losową codziennością.

Październik upływa pod znakiem opowieści o kruchych fizycznie, lecz silnych duchem i pasją artystach. Najpierw Frida Kahlo, następnie Maud Lewis, a na końcu Vincent Van Gogh - to oni stają się głównymi bohaterami jesiennych wydarzeń kulturalnych.




Pod Pretekstem



„FRIDA KAHLO &  DIEGO RIVERA.POLSKI KONTEKST”,CENTRUM KULTURY „ZAMEK” W POZNANIU, 28.09.2017-21.01.2018.

Kuratorka wystawy: dr Helga Prignitz - Poda
Wystawa czynna: wtorek-niedziela, godzina:12-20

Więcej informacji: www.ckzamek.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz