życie w stylizacjach
MODA
Miejski pejzaż uległ
już jesiennym powabom – nie sposób tego nie zauważyć. Drzewa, parkany, klomby,
zieleńce przybrały nowe kolory, które zawsze stają się twórczą inspiracją dla
kreatorów wachlarza barw na kolejny nowy sezon. Gdzie bowiem szukać lepszego
natchnienia, jak nie w szczodrym dla nas - wciąż jeszcze - Królestwie
Natury?...
PANTONE, który odkrył
już nową paletę barwną na sezon JESIEŃ 2017 zdaje się sięgać w prostej linii do
spuścizny malarzy ekspresjonistów, takich jak Auguste Macke (1887-1914):
"Kobieta w zielonej sukni", 1913 |
"Rodzina nad Błękitnym Jeziorem", 1913 |
i Vincent Van Gogh (1853-1890):
"Pole pszenicy w czasie wschodu słońca", 1853-1890 |
a także kolorów stosowanych w architekturze:
mieszczańskich kamienicach, pałacach burżuazji czy zamkach arystokracji:
Notting Hill, Londyn, Wielka Brytania |
Notting Hill, Londyn, Wielka Brytania |
To one stały się
prawdziwym spiritus movens dla zmian
w naszych szafach i codziennych stylizacjach. Jesienią 2017 nosimy przede
wszystkim dynamiczne czerwienie, nieco delikatne róże, nawiązujące do baletu ( Wystarczy
sobie przypomnieć film „Czarny Łabędź” z Natalie Portman w roli głównej – jej
płaszcz, tiulowe spódnice, stroje do ćwiczeń, to nic innego jak połączenie
bladego różu i szarości!), rozjaśnione i świeże błękity przypominające odcienie
Baby Blue, królewskie fiolety,
wykorzystywane często przez kostiumologów w filmach historycznych, chłodne
beże, ciepłe odcienie miedzi (nawiązujące do jesiennych klonów), brązy
przypominające rum z masłem Butterrum
(wprost idealne na chłodne wieczory), mocne granaty w wydaniu Navy Peony (ważne – świetnie pasują do
każdego typu urody), w końcu złote akcenty w ziemistej barwie oliwki i limonki,
czyli Golden Lime oraz Golden Olive, a także – barwy cytryny
zmieszanej z curry Lemon Curry. Nie
należy zapominać również o neutralnych szarościach, które święcą triumfy w
kratach na damskich garniturach, spódnicach, spodniach, płaszczach.
Czerwony (w sklepie internetowym pomarańczowy) sweter z
dodatkiem moheru, z kolekcji Lidii Popiel znajdziecie w Tatuum,
kratkę wypatrzeć można
w H&M, Mohito, Reserved, Zara (cała kolekcja ).
Dla mnie największym
urzeczeniem w tej palecie są niewątpliwie złote oliwki oraz limonki w odcieniu
curry. Na ten kolor stawiam! Można
wybrać wersję Total Look lub
połączyć go z szarościami, grafitami, granatami,
zieleniami i ponadczasową czernią. Płaszcze, swetry, spodnie, spódnice czy
akcenty w postaci dodatków, takich jak buty, torebki, szale cieszą wzrok,
rozjaśniają dni, zapadające w mrok coraz dłuższych wieczorów, ale i wspaniale
połyskują w jesiennym słońcu, tworząc paletę barw, jak z niedawno sprzedanego za 66 mln dolarów przez nowojorski Sotheby’s obrazu
Vincenta Van Gogha:
L'allee Des Alyscamps, 1888 |
Zresztą… same porównajcie. Bluzka z prawdziwego jedwabiu oraz kaszmirowy szal z cudownego miejsca w Zgierzu: Suerte.
FOT. SUERTE |
FOT.SUERTE |
Sweter o splocie w prążki stał się głównym bohaterem mojej prywatnej sesji zdjęciowej i zainspirował cały poniższy post. Wypatrzony w H&M (TO BYŁA PRAWDZIWA "MIŁOŚĆ OD PIERWSZEGO WEJRZENIA") z dodatkiem wełny, miękki i ciepły półgolf, potrafi ogrzać niczym herbata z miodem czy imbirem w jesienne chłodne dni. Nasycony ugrowy odcień przenosi w świat impastów malarskich Vincenta van Gogha, którego obrazy - te z ostatniego okresu twórczości, spędzonego na południu Francji - dzięki filmowi "Twój Vincent" może poznać każdy, kto tylko poświęci 95 minut ze swojego życia na niezwykły, niepowtarzalny seans.
Czy jesień w kolorze malarskiego ugru nie jest
bardziej słoneczna, odważna, pozwalająca na realizację zamierzeń, na które
wcześniej brakowało nam czasu lub zwykłej wiary we własne możliwości, w realne
powodzenie tego, o czym podświadomie marzymy? Wybór złotej ugrowej jesieni jest
niczym „wiatr w żagle”, który podpowiada: „Teraz albo nigdy”!
Nie warto zwlekać z podjęciem decyzji. Bowiem za
niespełna trzy miesiące jesień przemieni się w zimę, a ta – wprowadzi nowy
korowód barw. A przecież: „Chodzi o to, by uchwycić nieprzemijające w tym, co przemija.”1
1. Vincent Van Gogh, Listy do brata, Wydawnictwo Czytelnik 1964.
Thank you so much😊
OdpowiedzUsuń